Co Polacy powinni wiedzieć o zimowych odszkodowaniach?

Upadek na nieodśnieżonym chodniku, uraz powstały z powodu spadających sopli, czy poślizg samochodu na oblodzonej drodze. Przedstawiamy o czym należy pamiętać w tych przypadkach żeby otrzymać tzw. „zimowe” odszkodowania.

Reklama

„Jeżeli chcemy uzyskać odszkodowanie musimy podjąć kroki zaraz po zdarzeniu – zrobić zdjęcie miejscu wypadku, zebrać dane świadków i zawiadomić policję lub straż miejską. Bez materiału dowodowego z miejsca zdarzenia, uzyskanie odszkodowania jest niezwykle trudne”, podkreśla mec. Joanna Smereczańska-Smulczyk z Kancelarii Radców Prawnych EuCO.

Pierwsze kroki na miejscu zdarzenia:

• oświadczenie i dokładny opis zdarzenia przez poszkodowanego
• opisy świadków – powinny zawierać informacje na temat warunków atmosferycznych w dniu zdarzenia i przyczyn powstania szkody
• informacja o warunkach pogodowych w dniu zdarzenia (np. wydruk prognozy pogody z Internetu, informacja IMiGW)
• protokół policji/ straży miejskiej
• dokumentacja potwierdzająca rodzaj i wysokość doznanej szkody (dokumentacja z leczenia, np. karta informacyjna leczenia szpitalnego, faktury, rachunki potwierdzające wydatki poniesione w związku z powstałą szkodą)
• należy zwrócić uwagę aby w dokumentacji medycznej powód upadku był wyraźnie wskazany.

Możliwość uzyskania zimowych odszkodowań znajduje podstawę w treści art. 415 KC („Kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia”) a także ustaw: o utrzymaniu czystości i porządku w gminie, o drogach publicznych oraz o gospodarce nieruchomościami.

O odszkodowanie mogą starać się bezpośrednio osoby fizyczne (np. pieszy po wypadku na nieodśnieżonej drodze), osoby prawne (np. w sprawie zniszczonego samochodu należącego do firmy), ale także pośrednio poszkodowani (np. matka po córce, która poniosła śmierć na skutek obrażeń doznanych w wyniku upadku na oblodzonym chodniku).

Poszkodowany musi wykazać, że do zdarzenia doszło na skutek zawinionego działania lub zaniechania konkretnego podmiotu odpowiedzialnego za dany teren, np. właściciela posesji, nieruchomości czy zarządcy drogi. Jeżeli za właściwe utrzymanie danego terenu odpowiada podwykonawca (np. firma sprzątająca), to on staje się adresatem roszczenia. Gdy pozwany posiada polisę OC, poszkodowany zwraca się o wypłatę odszkodowania do Towarzystwa Ubezpieczeniowego.

„W tego typu sprawach musimy udowodnić winę podmiotu odpowiedzialnego za właściwe utrzymanie danego terenu w okresie zimowym oraz wskazać, że jego zaniechanie było bezpośrednią przyczyną zdarzenia. Na przykład nie uzyskamy odszkodowania, jeśli nad ranem doszło do bardzo intensywnych opadów, dozorca nie był w stanie odśnieżyć terenu, a my złamaliśmy nogę. Ale jeśli okaże się, że gdy kilka godzin po opadach teren nadal nie jest uprzątnięty, a nam się przytrafi nieszczęście, mamy podstawy do uzyskania odszkodowania”, wyjaśnia mec. Krzysztof Jaworski.

Top