Gen niewolnika 10 – Ostatnie starcie…

Udostępnij

„Nocą będą myśleć, że widzieli słońce, Kiedy widok pół-człowieka pół-świni: Hałas, krzyk, bitwy w niebie się toczące, Nie usłyszysz rozmów między potwornymi” – Nostradamus.

Nadszedł rok 2020, rok potężnych zmian, przełom między odchodzącą erą Ryb a nową Wodnika. Dla Krzysztofa ten rok jest wielką niewyobrażalną, niewiadomą, bo w jaki sposób stary system ma upaść, by nastąpiło nowe? Wojna?. a może kometa, a może kosmici?

I pojawił się Covid…

Rząd dobrej zmiany, który zbawiał Polskę wszelkimi plusami, który kazał pięć lat temu Krzysztofowi wstać z kolan, nagle rzuca cały kraj na kolana z powodu pandemii. Szok.. niedowierzanie,,tylko na podstawie statystyk z nieba wziętych. Zamraża kraj na trzy miesiące… nagle partie, które codziennie sie żarły,,zaczęły mówić jednym głosem. Wtórujące im media zaczęły siać wszem i wobec korona panikę.

Krzysztof obserwował jak mieszkańcy jego miejscowości rzucili się na papier toaletowy, czemu papier toaletowy sie zastanawiał? No tak, strach powoduje sraczkę i mieszkańcy podświadomie zaopatrzyli się w niezbędny asortyment przeciw potwornemu Covidowi.

Krzysztofa zastanawiała ta panika rządzących, choroby wirusowe pojawiały sie co roku i nikt nie zamykał całego kraju, a rządy wcześniej utwierdzały, że nic sie nie stało, a tu nagle stało się. Zostań w domu, zachowaj dystans, nie zarażaj. Ludzie zaczęli sie bać jeden drugiego, gdy ktoś kichnął ludzie uciekali z autobusu.. Co się takiego stało nagle w 2020 roku?. Czyżby medycyna i politycy się obudzili i zaczęli dostrzegać w końcu, że ludzie chorują i umierają?

Krzysztof miał rożne sny..ale jak wstawał, to sie zastanawiał czy to jeszcze sen, bo to co widział w TV i internecie..było jak koszmarny sen. rzędy trumien we Włoszech, konwoje wojskowych ciężarówek…koniec świata.

A najbardziej zastanawiające było to, ze wszystkie kraje uległy koronopsychozie i zamroziły swoje kraje, swoje gospodarki, a w dobie pandemii nomen omen odcięli ludzi ludzi od lekarzy w przychodni, urzędów, restauracji, fryzjerów itd.

I Eureka….dlaczego rządy boją się małego niewidzialnego wirusika?

Nagle Krzysztof zaczął zauważać i pozytywne rzeczy, tyle instytucji pozamykane.. a życie toczy sie dalej. Na ulicach pustki, a przyroda żyje jakoby nic sie nie stało, niebo sie oczyściło, tlen jakby bardziej ożywczy. Krzysztofowi przyszło do głowy…eureka..rządy muszą mieć powód, żeby bać się tego niepozornego i niewidzialnego wirusika. Nawet kazali ludziom pozakładać kagańce na twarz i nos… bo żeby się nie zarażać.

Gdy Krzysztof szedł ulicami swojego miasta i zobaczył masę ludzi w rożnych wersjach maseczek, pojawił mu sie w głowie obraz z książki Przepowiednie Nostradamusa Człowiek-świnia (świnka to takie zwierzę hodowlane). Przypomniał sobie też wers z Apokalipsy Św Jana ” I sprawia, że wszyscy:mali i wielcy, bogaci i biedni, wolni i niewolnicy otrzymują znamię na prawą rękę lub na czoło i że nikt nie może kupić ni sprzedać, kto nie ma znamienia -i mienia Bestii lub liczby jej imienia”

Krzysztof postanowił, że żadnej bestyi nie będzie się kłaniał i postanowił nie nosić kagańca na twarzy. mimo tego, że nieznani mu ludzie patrzyli na niego wrogo, wytykali mu, że zaraża ludzi… że jest nieodpowiedzialny. Krzyś odpowiedział – ja mogę zarażać tylko uśmiechem i ufnością wobec Boga..jakkolwiek Go pojmuje…

…I Krzysztof poczuł w sercu wolność jakiej nigdy przedtem w życiu nie doświadczył i zrozumiał, że ten wirus nie jest niszczycielski, zły, czy straszliwy.. On naprawił jego gen niewolnika, gen strachu, który go zniewalał całe życie, przeistaczając go w gen wolności…

I tu kryje się cała tajemnica, dlaczego nasi panowie i władcy, boją się niepozornego, niewidzialnego wirusa.

Krzysztof już wie w jaki sposób stary system ma upaść a ty?

Autor: Krzysztof Gral

Uwaga! Wszystkie zaistniałe sytuacje były tylko snem autora, poza tym, że się przebudził.

Artykuł powstał w maju 2020

Czytaj też:

 

Gen niewolnika 3 – jak oszukać śmierć…

Top