Policjanci na lubińskim rynku ostrzegali seniorów przed oszustami.

Udostępnij

Osoby starsze, które są często samotne, schorowane i ufne, w większym stopniu narażone są na działania ze strony przestępców. Padają ofiarami oszustów, naciągaczy i złodziei. By ograniczyć liczbę tego typu zdarzeń oraz im zapobiec, lubińscy policjanci organizują bądź włączają się w różnego rodzaju przedsięwzięcia, aby dotrzeć do jak największej liczy seniorów, aby uświadamiać i edukować osoby starsze w zakresie czyhających zagrożeń, a także wskazywać sposoby ich przeciwdziałania i reagowania na nie. Tym razem, podczas majówki i obchodów jubileuszu 30-lecia Domu Dziennego Pobytu „Senior” w Lubinie, funkcjonariusze spotkali się z seniorami na lubińskim rynku.

Reklama

Policjanci z Zespołu ds. Profilaktyki Społecznej lubińskiej komendy, w dniu 26 maja br., wzięli udział w spotkaniu z seniorami w ramach jubileuszu 30-lecia DDP „Senior” w Lubinie. Podczas tego przedsięwzięcia funkcjonariusze omawiali zagrożenia, na jakie mogą być narażone osoby starsze, między innymi o oszustwach metodą ,,na wnuczka”, „policjanta” oraz kradzieżach ze strony osób szukających ,,łatwego, szybkiego zarobku”. Policjanci przestrzegali również przed zaufaniem, jakim starsi ludzie obdarzają dzwoniących lub pukających do drzwi nieznajomych. Szczególną uwagę słuchaczy zwrócono również na konieczność sprawdzenia wiarygodności takich osób, a także problematykę właściwego zabezpieczenia mienia.

Dodatkowo, mundurowi rozdali ulotki uczestnikom tej uroczystości i odpowiadali na pytania i problemy jakie nurtują ludzi starszych, a mają bezpośredni wpływ na ich bezpieczeństwo.

Ważnym w tym miejscu wydaje się zwrócenie jeszcze raz uwagi najbliższego otoczenia osób starszych na budowanie i odświeżanie wciąż wiedzy seniorów na temat praktyk przestępców. Zwróćmy, jako rodzina, uwagę naszych dziadków i babć na tą najważniejszą kwestię, z której wynika, że ilekroć ktoś w słuchawce mówi o tym, że OSZCZĘDNOŚCI TRZEBA PRZEKAZAĆ na bezpieczne konto, bądź osobie która się po nie pojawi, albo pozostawić w wyznaczonym miejscu, to powinna się im zapalić przysłowiowa „czerwona lampka”. Policja bowiem, ani inne służby, nigdy nie nakażą wykonania takiej czynności komukolwiek, w imię jakiejkolwiek akcji.

Zwróćmy uwagę seniorów na to, że wielokrotnie przestępcy, aby wprowadzić w nich błędne przekonanie o tym, że dzwonią z policji, każą BEZ ROZŁĄCZANIA SIĘ, WYBRAĆ NUMER ALARMOWY 112 LUB 997. Wtedy słuchawka przekazywana jest innemu przestępcy, który udaje, że jest dyżurnym policji. Senior musi wiedzieć, że nikt nie może nakazać mu działania pod presją, działania pochopnego i bez możliwości skontaktowania się z najbliższymi.
W momencie podejrzanego telefonu, powinien zadziałać sprawny mechanizm obronny – o jego kondycję musi natomiast zadbać najbliższa rodzina i otoczenie.

asp. szt. Sylwia Serafin
Oficer Prasowy KPP w Lubinie

Top