Spadek wstrząsów w rejonie Polkowic

Udostępnij

Pozytywne wieści z KGHM.  Maleje liczba wstrząsów sejsmicznych w rejonie Polkowic. Tak wynika  z wieloletnich obserwacji prowadzonych przez działającą w tamtejszej kopalni „Rudna” stację geofizyki.

Reklama

W ostatnich latach spadek jest znaczny. Wstrząsy są następstwem działalności górniczej i właśnie na działalność górniczą, a dokładnie bezpieczeństwo pracowników, mają istotny wpływ.

Obserwowany spadek liczby wstrząsów raczej nie ma związku z wielkością wydobycia, bo kopalnia „Rudna” od lat utrzymuje je na podobnym, wysokim poziomie. Eksperci uważają, że wyjaśnienia zjawiska należy szukać w zmianie miejsca eksploatacji i struktury złoża.

Rekordowa liczba wstrząsów, bo 132, a brane są pod uwagę te o najwyższej energii, miała miejsce w 2004 r. Dwa lata temu zarejestrowano 72 wstrząsy, rok temu – 52. Tendencja spadkowa utrzymuje się również w tym roku, choć w lipcu zarejestrowano jeden z najsilniejszych wstrząsów w historii KGHM, tzw. górniczą dziewiątkę.

Stacja sejsmiczna z kopalni „Rudna” monitoruje w rejonie Polkowic obszar o powierzchni 100 km kwadratowych. Podczas naszej krótkiej wizyty w kopalni sejsmografy także milczały. Eksperci nie chcieli jednak spekulować czy ta pozytywna tendencja utrzyma się dłużej. Górnicy na takie pytania zazwyczaj odpowiadają, że wie to tylko św. Barbara.

Źródło: TVP3 Wrocław

Top