Samorządy „zarabiają” na strajku nauczycieli. Lubin za tydzień strajku „zaoszczędził” 1,5 mln zł Lubin Wiadomości by rs - 13 kwietnia 201913 kwietnia 20190 Udostępnij126 126UdostępnieniaNiektórzy twierdzą, że strajk nauczycieli kosztuje polską gospodarkę, ale są też jego beneficjenci. To budżety jednostek samorządu terytorialnego. Subwencja oświatowa z budżetu centralnego w 2019 r., jaką otrzymują samorządy na realizację zadań oświatowych, wynieść ma prawie 46 mld zł. Oznacza to około 126 mln zł w przeliczeniu na każdy dzień w roku. Każdy, czyli także ten, w którym odbywa się strajk, a szkoły nie pracują i nauczycielom nie wypłaca się wynagrodzenia. Część oświatowa subwencji ogólnej stanowi najistotniejsze źródło finansowania wydatków publicznych na oświatę i wychowanie w Polsce. Praktycznie, co roku ponosi się na ten cel z budżetu państwa wyższe nakłady niż w latach poprzednich. Większe środki na subwencję oświatową wiążą się z uwzględnianiem w jej kalkulacji wzrostu wynagrodzeń nauczycieli oraz uzyskiwaniem przez nauczycieli kolejnych stopni awansu zawodowego, a także skutków nowych zadań. Tymczasem jak poinformowało ministerstwo finansów i regionalne izby obrachunkowe, samorządy nie mają podstaw prawnych by wypłacać nauczycielom pensje za czas strajku. Samorządy zresztą tego nie robią. Ile zaoszczędzi Lubin? Według informacji z grudnia 2018 miasto Lubin otrzyma 75,543,182,00 zł subwencji oświatowej. W 2019 r. jest 251 dni roboczych. Łatwo policzyć, że za jeden dzień strajku w budżecie Lubina pozostanie 301 tys. zł za jeden dzień strajku. Przeliczając: Strajk trwa już 5 dni, to w kasie miasta pozostało 1,5 mln zł. zakładając, że strajk potrwa do matur, czyli do 23 maja 2019r. to w kasie miasta pozostanie 10,5 mln zł Fiskus ostrzega samorządy przed płaceniem nauczycielom za okres strajku „Jeżeli jakiś samorząd chce rekompensować wstecznie wynagrodzenie potrącone za okres strajku, to jest to niezgodne z obowiązującymi przepisami” – ostrzega Marian Banaś, wiceminister finansów i szef Krajowej Administracji Skarbowej. Według szefa KAS refundację wynagrodzeń za okres strajku wyklucza zapis ustawy o rozwiązywaniu sporów zbiorowych mówiący o tym, że „w okresie strajku zorganizowanego zgodnie z przepisami ustawy pracownik zachowuje prawo do świadczeń z ubezpieczenia społecznego oraz uprawnień ze stosunku pracy, z wyjątkiem prawa do wynagrodzenia”. „Jeżeli jakiś samorząd chce rekompensować wstecznie wynagrodzenie potrącone za okres strajku, to jest to niezgodne z obowiązującymi przepisami” – ostrzegł Banaś. Dodał, ze „nie ma możliwości ani wstecznie, ani następczo zapłacić za czas strajku”. 126Udostępnienia126