Weszły do domu seniorki pod pretekstem masażu na koronawirusa.

Udostępnij

Nie wpuszczajmy obcych do swoich mieszkań, pod żadnym pretekstem. Uważajmy na fałszywych „siostrzeńców”, „wnuczków” i „kuzynów”, czy też zakupy po okazyjnej cenie. Do oszustów i złodziei działających takimi metodami dołączyły osoby proszące o pomoc, szklankę wody lub lekarstwo. Przestępcy wchodzą również do mieszkań podając się za pracowników spółdzielni mieszkaniowych czy firm energetycznych lub MOPS. Bądźmy rozsądni, zachowajmy rozwagę i codzienną ostrożność, w przeciwnym wypadku możemy stracić oszczędności lub dorobek całego życia. Przekonała się o tym jedna z mieszkanek Lubina.

Do zdarzenia doszło wczoraj, 21 stycznia br. Dwie kobiety, na jednym z osiedli w Lubinie, około godziny 10.00, zapukały do drzwi 82 – latki. Obce osoby podały się za pracownice MOPS i pod pretekstem badania i przeprowadzenia masażu związanego z koronawirusem, zostały wpuszczone przez seniorkę do jej domu. W momencie, kiedy jedna z pań masowała pokrzywdzoną, druga splądrowała mieszkanie i ukradła schowane pieniądze w kwocie 5 tysięcy złotych.

Reklama

Na początku nic nie wzbudziło podejrzeń starszej pani. Dopiero po wyjściu kobiet, 82 – -latka zauważyła, że w miejscu, gdzie trzymała oszczędności, już ich nie ma. Złodziejki bez żadnych skrupułów wykorzystały ufność kobiety i to w „Dniu Babci”.

Policjanci z Lubina tego dnia odnotowali również zgłoszenie o próbie oszustwa. Tym razem przestępca podawał się za pracownika ZUS i próbował wyłudzić 400 złotych, mówiąc, że jeśli seniorka przekaże pieniądze w powyższej kwocie, otrzyma dopłatę do emerytury. Na szczęście oszustowi się nie udało, gdyż zauważył innego domownika i uciekł.

Sprawcy przestępstw dokonywanych na osobach starszych działają w różnorodny sposób i za pomocą różnych metod, wykorzystując najczęściej zaufanie i „dobre serce” seniorów. Bardzo często oszuści pukają do drzwi pod różnymi pretekstami, np. z prośbą o wodę czy coś do jedzenia, oferując sprzedaż artykułów przemysłowych bądź też podając się za osoby urzędowe np. listonosza, pracownika ZUS-u, siostrę PCK, hydraulika, elektryka lub przedstawiciela fundacji czy stowarzyszenia.

Aby nie stać się ofiarą złodziei lub oszustów, należy przestrzegać następujących zasad:

Przed otwarciem drzwi:

  • Spojrzeć przez wizjer w drzwiach lub przez okno – kto to?
  • Jeśli nie znamy odwiedzającego – spytać o cel jego wizyty, zapiąć łańcuch zabezpieczający (jeśli zdecydujemy się na otwarcie drzwi) oraz poprosić o pokazanie dowodu tożsamości lub legitymacji służbowej, identyfikatora. Uczciwej osoby nie zrazi takie postępowanie powodowane ostrożnością
  • W razie wątpliwości należy umówić się na inny termin, sprawdzając uprzednio w administracji osiedla lub innej odpowiedniej instytucji wiarygodność osoby pukającej do drzwi (jeśli osoba podaje się za przedstawiciela administracji lub innej odpowiedniej instytucji).
  • W sytuacji, gdy osoba staje się natarczywa, natychmiast należy zadzwonić na policję lub zaalarmować otoczenie. We wszystkich opisanych przypadkach należy kontaktować się z Policją, dzwoniąc na numer alarmowy 112 i przekazując jak najwięcej zapamiętanych szczegółów, np. wygląd nieznajomej osoby, numer i markę samochodu, którym ewentualnie przyjechała.

Oszuści nie mają skrupułów i żerują na dobrym sercu i ufności osób starszych. Policjanci apelują, aby przy każdej okazji, kiedy spotykamy się ze swoimi  babciami i dziadkami, rozmawiać i informować ich o metodach działania sprawców.

Pamiętajmy, że tego rodzaju kradzieży i oszustw w 100% możemy uniknąć, stosując się do podstawowej zasady – nie wpuszczając obcych nam osób do naszych domów.

asp. szt. Sylwia Serafin
Oficer Prasowy KPP w Lubinie

Top