Bezpartyjni Samorządowcy wystartują w wyborach bez koalicjantów Lubin Wiadomości Wybory by rs - 2 sierpnia 20193 sierpnia 20191 Udostępnij Bezpartyjni Samorządowcy wystartują w wyborach do parlamentu samodzielnie – poinformowali w komunikacie opublikowanym w mediach społecznościowych. Jak podkreślono, choć wcześniej ugrupowanie rozmawiało z PSL i Kukiz’15, to ostatecznie współpraca z nimi została odrzucona. Bezpartyjni Samorządowcy wystartują na jesieni do wyborów parlamentarnych samodzielnie, jako Komitet Wyborczy Wyborców.Reklama Robert Raczyński, lider Bezpartyjnych Samorządowców pytany przez PAP, na jaki wynik liczą Bezpartyjni, odpowiada: „Powyżej 12 procent”. Uwagę, że to bardzo optymistyczna prognoza, kwituje: „A dlaczego mamy nie być optymistami? Nie ma sensu wykonywać pracy publicznej czy aktywności społecznej nie zakładając ambitnych celów. Jesteśmy przekonani, że możemy taki wynik zdobyć. Jeśli tak się nie stanie? No cóż, takie jest życie, nie ma się co obrażać”. -Zbliżające się wybory parlamentarne spowodowały intensywny „ruch” wśród ugrupowań partyjnych, obecnych od lat w życiu politycznym. W natłoku informacji o budowanych koalicjach, ich rozpadach i kolejnych egzotycznych połączeniach trudno się połapać. Bezpartyjnych Samorządowców również łączono z wieloma podmiotami, dla których nasze wsparcie byłoby bardzo ważne. Otwarci na współpracę z każdym rozsądnym środowiskiem prowadziliśmy rozmowy stawiając dwa podstawowe warunki – oświadczyli Bezpartyjni Samorządowcy. Bezpartyjni oświadczyli także, że nie interesuje ich zaostrzający się spór o ideologię. Chcą współpracować z osobami i ugrupowaniami, którym zależy na rozwoju Polski bez uczestniczenia w wojnie dwóch obozów. Nie chcą być przeciw jednym lub drugim. Jesteśmy za rozsądną Polską, bez podziałów. Bezpartyjni podkreślili, że nie są partią i nie interesuje ich subwencja partyjna wypłacana tym, którzy osiągną 3% poparcia. Widzą się na scenie politycznej jako centrowy ruch społeczny. Są przekonani, że jest wielu myślących podobnie, którzy chcą w spokoju pracować, spędzać z rodziną radosny czas, cieszyć się z każdego dnia. -Dlatego też, z szacunkiem dla naszych rozmówców, nie przyjęliśmy propozycji PSL-u – najstarszej polskiej partii politycznej, chociaż wiemy, że bez nas ciężko będzie zdobyć im subwencję. Podziękowaliśmy również Pawłowi Kukizowi, który wywodzi się z naszego środowiska i podziela wiele naszych postulatów. Jednak potencjalna współpraca KUKIZ’15 z radykalnymi uczestnikami życia politycznego wyklucza możliwość wspólnego startu w wyborach – informują Bezpartyjni. Podobne
