Defilowska sentymentalna tradycja gitarowa… Historia Kultura i sztuka Lubin Wiadomości by maks - 28 października 201828 października 20183 Udostępnij62 62UdostępnieniaWydaje się, że Dolnośląska Fabryka Instrumentów Lutniczych (DFIL) to dziś wstydliwa historia Lubina i zapomniany rozdział w historii polskiej muzyki. Reklama Lubińska fabryka funkcjonowała po II wojnie światowej przez kilkadziesiąt lat i na długo przed powstaniem KGHM-u była największym zakładem pracy w mieście. W tej jedynej w PRL-u fabryce produkującej m.in gitary, znajdowało zatrudnienie kilka pokoleń mieszkańców Lubina i okolic. Po ostatecznej likwidacji zakładu w 2005 r. tzw. „defilowska tradycja gitarowa” zniknęła z przestrzeni publicznej – funkcjonuje w zasadzie tylko w mediach elektronicznych (forach, okazjonalnych wystawach, wspomnieniach, artykułach, rozmowach itp.). Czas pokaże, czy mieszkańcy Lubina będą w jakiś sposób kultywować wieloletnią działalność fabryki. Czy o historii Defilu i gitar tam produkowanych lepiej będą pamiętać mieszkańcy innych miast albo zagranica… W Bolesławcu mają muzeum ceramiki, Dzierżoniów „kombinuje” powstanie Sali Pamięci po Diorze, Łódź ma swoje muzeum włókiennictwa. W Pacanowie Koziołek Matołek ma swoje Europejskie Centrum Bajki, a Lubin ma Muzeum Ziemi Lubińskiej i… prywatne Muzeum Gitar Dolnośląskiej Fabryki Instrumentów Lutniczych DEFIL… gdzieś w Polsce, a konkretnie w Warszawie. Kliknij https://22bet-pl.org/ i uzyskaj ekskluzywne bonusy *** Traktując sprawę bardziej zabawowo, na dziś w Lubinie mamy rekord Polski w wykonaniu Hey Joe na gitarach defilowskich, o pobicie którego nie jest trudno. Może więc kiedyś zaproponujemy całej Polsce bicie gitarowego rekordu Polski w graniu na gitarach defilowskich. AO. Podobne 62Udostępnienia62
Kilka dobrych lat już minęło od powstania tego tekstu… Dzisiaj Lubin może nie wstydzi się historii Defilu, ale ma chyba jeszcze co nieco do zrobienia w tej materii……