Doktor kot dobry na wszystko!

Udostępnij

Terapia różnego rodzaju staje się współcześnie praktyką stosowaną przez coraz większą ilość osób. Chociaż o kotach krąży stereotyp dumnych i niekontaktowych zwierząt, jest on jedynie mitem, który ma niewiele wspólnego z rzeczywistością. Koty, w jeszcze większym stopniu niż psy mogą stać się najlepszym przyjacielem człowieka i nie tylko umilić mu codzienność, ale także realnie wpływać na jego zdrowie psychiczne i fizyczne. Tak właśnie działa felinoterapia. 

Badania wykazały, że kontakt ze zwierzętami dobrze wpływa na psychikę pacjenta – poprawia nastrój i humor, podnosi samoocenę. Poza tym felinoterapia pomaga w walce z cukrzycą, chorobami układu krążenia, z depresją i z autyzmem. Mówi się, że głaskanie, przytulanie, karmienie i zabawy z kotem obniżają koszty leczenia, dlatego koci doktorzy zostali wprowadzeni do szpitali, hospicjów czy domów opieki medycznej.

Reklama

Co to jest felinoterapia? Jej nazwa pochodzi z łaciny i jest połączeniem dwóch słów: felis (kot) oraz therapeia (leczenie, terapia). W Polsce to dosyć nowa dziedzina, która jednak zdobyła sporą popularność na Zachodzie, zwłaszcza za Oceanem, w Stanach Zjednoczonych. Tam koty wykorzystywane są często do pracy z osobami z domów opieki, ośrodków karnych czy z zakładów dla osób chorych.

Udowodniono realny wpływ towarzystwa kota na poprawę stanów psychicznych, a nieraz także i fizycznych. W niektórych więzieniach w Stanach Zjednoczonych kontakt z kotami jest nawet traktowany jako nagroda za dobre sprawowanie i jest najlepszym dowodem na to, jak te zwierzęta mogą pozytywnie wpływać na człowieka. Na czym polega i jak dokładnie działa kototerapia?

Kocia terapia – co to takiego?

Do kociej terapii najczęściej, chociaż nie zawsze, przeznacza się dorosłe osobniki, które przekroczyły pierwszy rok życia. Są one dużo spokojniejsze i bardziej opanowane od młodszych osobników, które potrzebują więcej zabawy, aby spożytkować nadmiar energii. Najlepszy wpływ na człowieka ma opanowane i łagodne usposobienie tych zwierząt.

Mruczenie kota jest bardzo przyjemnym doznaniem dla człowieka, a głaskanie miękkiego futerka powoduje realny wzrost endorfin, czyli hormonów szczęścia. Działa także kojąco i uspokajająco. Koty często wykorzystuje się w terapii z dziećmi trudnymi lub z osobami z różnego rodzaju niepełnosprawnościami umysłowi oraz z takimi zespołami jak na przykład zespół Aspergera.

Tajemnicza i bardzo wyrozumiała natura kotów sprawia, że dzieci z zespołem Aspergera nawiązują z kotami niesamowity kontakt, którego często nie potrafią nawiązać z drugim człowiekiem. Troszczą się o nie, okazują gesty i troskę, które nie zawsze przychodzą im łatwo w relacjach międzyludzkich.

Felinoterapia a zdrowie psychiczne i fizyczne

Badania nad zachowanie poszczególnych grup osób wykazały, że kocia terapia sprzyja nawiązywaniu kontaktów z trudnymi dziećmi poprzez skupienie uwagi na świat zwierząt. Dzieci oraz dorosłe osoby cierpiące na różnego rodzaju niepełnosprawność umysłową, chętniej dzielą się swoimi uczuciami i emocjami na temat ich stosunku do zwierząt niż do innych ludzi. Konsekwentna praktyka kociej terapii przenosi się jednak z czasem także i na inne płaszczyzny i w realny sposób poprawia rozwój polisensoryczny.

Kot terapeuta poprawia także zdolność koncentracji u osób, u których jest ona zaburzona, relaksuje osoby z problemami na tle nerwicowym, pomaga kształtować zachowania polegające na samodzielnej opiece i odpowiedzialności, a także ma ogromny wpływ na rozwój emocji oraz kształtowanie empatii względem zwierzęcia, a potem względem drugiego człowieka. Udowodniono także, że koty mają rzeczywisty wpływ na poprawę zdrowia fizycznego.

Ich towarzystwo reguluje ciśnienie, zmniejsza dolegliwości związane z reumatyzmem, a nawet może obniżyć poziom cholesterolu we krwi. Spokojne i bardzo łagodne usposobienie kotów wpływa relaksująco nawet na bardzo zestresowaną osobę i przyczynia się do ustabilizowania całego organizmu.

źródło: Ekologia.pl

Top