Dziś „Lato z radiem” na żywo z Krzeczyna Małego.

Udostępnij

Dzisiaj (wtorek) o 9.15 słuchaj Programu 1 PR (audycja Lato z radiem), na żywo z Krzeczyna Małego. Redaktorzy PR będą goszczeni przez Charlesade Nicolay.

Hrabia Ghislain de Nicolay razem z byłymi pracownikami pegeeru od 20 lat remontuje poniemiecki pałac w Krzeczynie Małym.

Reklama

Udało mu się w tym czasie przywrócić zabytkowe wnętrza do stanu z lat świetności tego miejsca i zagospodarować otoczenie. A co najważniejsze – wskrzesić arystokratycznego ducha, nieobecnego w Krzeczynie Małym od 1945 r., kiedy opuścił go ostatni niemiecki właściciel, hrabia Harrach. Rodzina de Nicolay ma swoje korzenie w średniowiecznej Francji. Przez wieki wyszli z niej królewscy kanclerze i książęta Kościoła.

To rojalistyczne przywiązanie do tradycji i obrządku rzymskokatolickiego doprowadziło kilka osób z ich rodziny na szafot rewolucji francuskiej. Pozostali, zmuszeni do emigracji, zamieszkali najpierw w Szwajcarii, a później w Belgii. Tam rodzina de Nicolay wybudowała dla siebie rodową rezydencję Loupoigne. Niedaleko niej jest uniwersytet katolicki, do którego w latach 80. ub. wieku przyjeżdżali często księża profesorowie z KUL-u. Kiedy belgijskiemu uniwersytetowi zabrakło dla nich miejsc noclegowych, poproszono hr. de Nicolay o pomoc. Tak zaczęła się przygoda de Nicolayów z Polską – wspomina Gość Legnicki.

Młody hrabia de Nicolay, Charles, mówi, że właściwie wychował się razem z tymi ludźmi. – Biegałem z nimi po wsi i łaziłem po drzewach. Razem chodziliśmy do szkoły w Lubinie i na zakupy – śmieje się hrabia Charles, który dzięki temu świetnie włada polskim. Oprócz życiowego doświadczenia młody hrabia ma też za sobą solidne wykształcenie na kilku europejskich uczelniach. Jednak teraz, na stałe, mieszka w pałacu w Krzeczynie Małym. Raz w miesiącu przyjeżdża na kilka dni ojciec. Pałac na nowo żyje, zamieniony z ruiny w prawdziwy, rodzinny dom.

Dziś o godzinie .9.15 hrabia Charlesade Nicolay będzie gościć na żywo słuchaczy audycji „Lato z radiem”.

Trochę historii:

Miejscowość położona w odległości około 7 km na zachód od Lubina, przy drodze do Chocianowa. W okolicy wsi znajdują się trzy stanowiska archeologiczne, na których odnotowano szereg ciekawych znalezisk w postaci kamiennych narzędzi oraz pozostałości osady z okresu neolitu, a także cmentarzyska z epoki brązu związane z tzw. kulturą łużycką. Niewiele wiadomości dotyczących miejscowości z okresu średniowiecza zachowało się do naszych czasów. Na przestrzeni wieków miejscowość stanowiła własność wielu rodów: de Sar, von Schweinitz, von Nickisch-Rosenegk, von Harrach, von Ernst, von Manfred.
ZABYTKI
We wsi zachowało się kilka ciekawych obiektów wchodzących w skład zespołu pałacowo-parkowego wraz z zabudowaniami folwarcznymi (spichlerz, obora oraz gołębnik
z XIX w.).

PAŁAC

Barokowy pałac znajduję się na zachodnim krańcu wsi, przy drodze z Lubina do Chocianowa. Pierwsza wzmianka o istniejącym tu zamku lub dworze pochodzi z 1356 r. jednak nie jest znany jej kształt pierwotny. Obecna forma pałacu pochodzi z czasów jego gruntownej przebudowy przez rodzinę von Schweinitz w 1776 r. i kolejnych restauracji, które dokonywane były w latach 1885 i 1926. Fasada główna pałacu skierowana jest na wschód w stronę rozległego majdanu i budynków gospodarczych, z których wyróżnia się barokowy spichlerz z 1763 r. Sama kompozycja fasady pochodzi z czasów budowy pałacu w latach 1720 – 1724. Obecnie jest to budowla dwukondygnacyjna, wzniesiona na planie dwóch prostokątów ustawionych na jednej osi, o różnych szerokościach i długościach boków, co uwidaczniają uskoki od strony południowej i północnej.

Oś centralną fasady wyznacza piaskowcowy portal głównego wejścia i umieszczonym nad nim kartuszem herbowym oraz prowadzące doń kamienne schody. Obiekt przykryty jest czteropołaciowym, ceramicznym dachem mansardowym z lukarnami. Rozdzielone szerokimi pilastrami otwory okienne na piętrze pałacu ujęte są w kamienne obramienia zdobione motywami roślinnymi. Pomieszczenia pałacu położone są po obu stronach korytarza przebiegającego na osi wschód – zachód z obszerną klatką schodową w części środkowej. Zachowane dekoracje wnętrz pochodzą z okresu przebudowy w 1885 roku. Na uwagę zasługuje bogato dekorowany, XVIII-wieczny piec kaflowy znajdujący się we wschodniej części wspomnianego korytarza. Od kilku lat właścicielem pałacu jest belgijski hrabia, który bardzo dba o jego stan.

źródło: Henryk Rusewicz, legnica.gosc.pl

Top