KGHM. Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie śmiertelnego wypadku w ZG Rudna

Prokuratura Rejonowa w Lubinie wszczęła śledztwo w sprawie śmiertelnego wypadku 24-letniego górnika z kopalni miedzi ZG Rudna w Polkowicach, należącej do KGHM.

Dla prokuratury i Wyższego Urzędu Górniczego w Katowicach, który także bada przyczyny śmiertelnego wypadku, dla wyjaśnienia okoliczności i przyczyn zgonu górnika, znaczenie będą miały wyniki sekcji zwłok.

Reklama

Przypominamy: W kopalni ZG Rudna szyb R9. Na oddziale G25 doszło do zaginięcia górnika. Nie wyjechał on na powierzchnię po zakończonej 1 zmianie. Na miejscu górnika poszukiwali ratownicy JRG-H oraz ZRM.  Przeszukiwali miejsca gdzie mógł przebywać.

Ratownicy zjechali na dól 7 października po godzinie 13. Rzeczniczka potwierdziła, że poszukiwania trwały na szybie R9, oddziału G25 w kopalni ZG Rudna.

8.10.2017 o godz. 17.21 odnaleziono zaginionego górnika. Przybyły lekarz stwierdził zgon. Ciało znajdowało się w wyrobisku wyłączonym z ruchu, za betonową tamą wentylacyjną. Przyczyny śmierci wykaże sekcja zwłok.

24-letni mieszkaniec Polkowic był żonaty, osierocił dziecko.

Prezes KGHM Polska Miedź, Radosław Domagalski-Łabędzki ogłosił trzydniową żałobę.

KGHM twierdzi, że na  oddziale nie doszło do żadnego zawału skał, nie było również mowy o tąpnięciu.

Czytaj więcej:

Nadal trwają poszukiwania zaginionego górnika – aktualizacja

ZG Rudna – akcja poszukiwawcza wciąż trwa – komunikat KGHM

Poszukiwania górnika będą trwały do skutku

Pilne. Znaleziono ciało poszukiwanego górnika

Top