„Lato z Radiem” odwiedziło alpaki u belgijskiego hrabiego w Krzeczynie Małym

Udostępnij

Alpaki to zwierzęta przyjemne i przyjazne, jednak potrafią pokazać swój charakter. W Polsce są coraz chętniej hodowane, a w Krzeczynie Małym, miejscowości w Gminie Lubin, pielęgnacją tych zwierząt zajmuje się najprawdziwszy hrabia Charles de Nicolay.  

Gość w rozmowie z reporterką Małgorzatą Głogowską zdradził, dlaczego nazwany został „belgijskim” hrabią. – Moja rodzina przyjechała z Włoch, dokładniej z Florencji. Rodzina pracowała u francuskich królów w Paryżu, jednak gdy zaczęła się rewolucja i zaczęli „kroić głowy”, to część rodziny wyjechała do Szwajcarii, a część do Belgii – powiedział Charles de Nicolay.

Reklama

Hodowla liczy 41 aplak, 20 samic oraz 17 samców. Ciekawostką jest fakt, że wełna pochodząca z tego zwierzęcia ma drogocenne właściwości. – To jest jedna z najcenniejszych wełen na świecie, bo jest bardzo gładka w dotyku i jest bardzo ciepła, gdy jest zimno. Jest także hipoalergiczna – dodał właściciel.

Francuski hrabia oprócz hodowli alpak jest od kilkunastu lat właścicielem barokowego pałacu znajdującego się na zachodnim krańcu wsi. Jego rodzina podjęła się restauracji zabytkowego pałacu.

Jaka jest historia odnalezienia przez rodzinę hrabiego zabytkowego pałacu? Jak produkuje się kołdry z wełny alpaki?

Zapraszamy do wysłuchania dołączonych nagrań.

Więcej: https://www.polskieradio.pl/7/166/Artykul/2337641,Lato-z-Radiem-odwiedzilo-alpaki-u-belgijskiego-hrabiego

Top