Legalni bukmacherzy w Polsce – nowi operatorzy z licencją MF

Tylko we wrześniu i październiku 2018 r. licencję ministerstwa finansów na organizowanie zakładów wzajemnych przez Internet otrzymały trzy nowe firmy bukmacherskie. Oznacza to, że legalnych polskich bukmacherów internetowych jest już dwunastu.

Przypomnijmy – 1 kwietnia 2017 r. w Polsce zaczęła obowiązywać znowelizowana ustawa hazardowa. Pod groźbą olbrzymich kar finansowych z naszego kraju musiała wycofać się znaczna część globalnych firm z branży bukmacherskiej. Od tego dnia legalnie w Polsce mogą bowiem działać jedynie podmioty z licencją ministerstwa finansów, zobowiązującą m.in. do posiadania siedziby na terytorium naszego kraju oraz utrzymywania stabilnej sytuacji finansowej. – W skrócie: to była rewolucja. Rewolucja, która dobrze odbiła się na wynikach polskich firm bukmacherskich. Ich obroty urosły prawie dwa razy. Budżet państwa na typach bukmacherskich też zarabia. Wszystko przez 12-procentową stawkę podatku. I tak skarb państwa wzbogacił się o 396 mln zł. Wzrost branży nie jest nowym zjawiskiem, ale rok do roku jego poziom zmienił się z 34 proc. w 2016 r. do 94 proc. w 2017 r. To już rekord – pisał Marcin Lis na łamach portalu Money.pl.

Dłuższa lista legalnych internetowych bukmacherów

Przed długi czas polscy gracze mogli legalnie obstawiać zakłady wzajemne przez Internet w siedmiu firmach – tylu bukmacherów posiadało bowiem koncesję resortu finansów. Zaczęło się to powoli zmieniać na początku br. W marcu 2018 r. pozwolenie MF otrzymała firma bukmacherska Totalbet, w czerwcu Cherry Online. Prawdziwy wysyp pozwoleń pojawił się jednak jesienią tego roku – najpierw koncesję otrzymała firma BEM Operations Limited (należąca faktycznie do jednego z największych bukmacherów na świecie – francuskiego Betclic), 29 października zgodę na działalność internetową dostała firma Betfan, a dzień później – eWinner. Tym samym, koncesje resortu finansów posiada już dwunastu internetowych operatorów zakładów bukmacherskich. Oczywiście na konkretne oferty nowych podmiotów trzeba jeszcze czekać, bo dopiero po otrzymaniu licencji MF mogą zacząć prace nad swoimi serwisami, promocjami itp.

Skąd taki ruch na rynku zakładów bukmacherskich w Polsce? Niewykluczone, że ma na to wpływ unijne rozporządzenie o ochronie danych osobowych, które weszło w życie w maju 2018 r. Zabrania ono operatorom zakładów bukmacherskich działającym w Polsce przed 1 kwietnia 2017 r. wykorzystywania wcześniej zebranych baz danych graczy, dzięki którym mogłyby mieć przewagę nad firmami od początku działającymi w naszym kraju legalnie.
Zwykle sprowadzało się to do oferowania specjalnych bonusów i promocji, przyciągających graczy do zakładów (bukmacher rozdawał freebety na darmowe zakłady np. za 20 czy 30 zł). Teraz szanse są równe. Oczywiście nie bez znaczenia jest to, że każdy kolejny legalny bukmacher to kolejne miliony z podatków płynące do budżetu państwa…

Nie można jednak przy tym zapominać, że kolejne licencje resortu finansów to korzyści przede wszystkim dla typerów ale i graczy. Nowi legalni bukmacherzy startując ze swoją ofertą z pewnością przygotują dla graczy atrakcyjne promocje, bonusy na start czy darmowe zakłady (tu porównanie kodów do promocji) . Nowa konkurencja robi swoje. Wystarczy rzut oka na ofertę już działających w Polsce bukmacherów. Dla przykładu – firma STS podniosła bonus na start przez podwojenie pierwszego depozytu do kwoty 1000 zł z wcześniejszych 500 zł (z kodem bonusowym gracz otrzymuje także darmowy zakład 25 zł), zaś u bukmachera LVBET bonus powitalny od dwóch pierwszych depozytów podniesiony został do łącznej kwoty 1500 zł (kod bonusowy pozwala otrzymać dodatkowy bonus 50 zł).

Jak więc widać, jest się z czego cieszyć – nowi bukmacherzy na pewno będą chcieli temu dorównać – zyskuje Państwo, zyskują gracze. Kolektury Lotto zgodnie z nową strategią rozwoju, także dokładają swoja część do tego garnuszka.

Graj legalnie i odpowiedzialnie u bukmacherów z licencjami Ministerstwa Finansów.

 

4 thoughts on “Legalni bukmacherzy w Polsce – nowi operatorzy z licencją MF

  1. Ja tam zawsze stawiam na wygraną drużyny, przeciwko której gra mój klub. Wtedy nawet jak przegrają, to ja wygrywam 😀

  2. No i świetnie. Niech ze sobą konkurują – im więcej ofert tym będzie ciekawiej. Fajnie też, ze w końcu choć część pieniędzy stawianych na sport – sport wspomoże.

Comments are closed.

Top