Liczyli dziki, znaleźli wilki

Udostępnij

Ślady wilków znaleziono w okolicach Rynarcic i Koźlic podczas zakończonego ogólnopolskiego liczenia dzików. W akcji zleconej przez Ministerstwo Środowiska, wzięło udział ponad 300 leśników i myśliwych z terenu objętego nadzorem Nadleśnictwa Lubin.

Reklama

Dziki liczone były w całym kraju, a wszystko po to, żeby dowiedzieć się ile dokładnie ich jest, i podjąć ewentualną decyzję o ich odstrzale sanitarnym. W Polsce wciąż istnieje ryzyko związane z rozprzestrzenianiem się wirusa afrykańskiego pomoru świń (ASF), a zagrożona jest także trzoda chlewna.

Leśnicy, myśliwi, strażacy i inne powołane służby policzyły dziki na 100 hektarowej powierzchni. Okazało się, że jeden dzik przypada średnio na 2 kilometry kwadratowe. – Co to oznacza w praktyce, badają służby zajmujące się wirusem ASF – informuje Norbert Wende z Nadleśnictwa Lubin. Inwentaryzacja prowadzona była metodą pędzeń, czyli w sposób, w jaki prowadzone są polowania. W całej Polsce udział w akcji wzięło ponad 30 tysięcy osób.

Potwierdziły się także informacje związane z występowaniem wilków na naszym terenie. Zwierzęta te widziane były w lasach w okolicy Koźlic i Rynarcic. Nadleśnictwo uspokaja i zapewnia, że zagrożenia ze strony tych chronionych ssaków nie ma. – Od kilku lat docierają do nas informacje o obecności wilków w naszym terenie. Są to prawdopodobnie pojedyncze osobniki, które wędrują w poszukiwaniu terytorium. Zagrożeniem dla nich są obecnie prowadzone inwestycje drogowe, które powodują izolacje siedlisk bytowania wilka – wyjaśnia Wende. – Nie ma jednak powodów do paniki. Wilk prowadzi bardzo skryty tryb życia i unika kontaktu z człowiekiem. W przypadku sytuacji, w której spotkamy wilka, nie należy go niepokoić i spokojnie się oddalić, zachowując ostrożność – informuje.

źródło: rudna.pl

Top