Mają pracownię tkacką

Udostępnij

Od piątku 17 marca w Toszowicach działa pracownia tkacka BARDO. To już drugi, po pracowni ceramicznej, warsztat pod hasłem „Ginące zawody”. Pomysł stworzenia takiego miejsca zrodził się z chęci ocalenia przed zapomnieniem tradycyjnych rzemiosł i zawodów. Zajęcia ze sztuki tkania poprowadzi pasjonatka tkactwa i mieszkanka naszej gminy, Beata Stasiak.

Reklama

W pracowni będzie można poobcować z materią, jaką jest wełna, nici, wszelkie włókna syntetyczne i w oparciu o reguły tradycyjnego rzemiosła, stworzyć własne, współczesne, piękne i użyteczne przedmioty. Prowadzącej pracownię udało się zgromadzić wiele urządzeń (starych, lecz kompletnych i sprawnych), dzięki którym będzie można zgłębić techniki tkania, wyplatania i przędzenia. Pani Beata pragnie, aby to miejsce przyciągało ludzi w każdym wieku i każdej płci, którzy chcą spędzić czas w sposób twórczy, niebanalny, aktywny, a także, by napawało dumą z powodu kontynuacji tradycji tkackich, z których dawniej słynął Dolny Śląsk.

Pani Beata Stasiak podczas otwarcia dziękowała wszystkim za wsparcie i pomoc, bo jak sama mówi, nie byłoby możliwe stworzenie takiego miejsca bez wójta gminy Rudna Władysława Bigusa, który uwierzył w powodzenie przedsięwzięcia oraz dyrektora CKwR Bernarda Langnera, który udostępnił pomieszczenia świetlicy na pracownię, a także pomocy wielu osób, które przyczyniły się do powstania tego pięknego lokum.

źródło: rudna.pl

Top