„Pamiętajcie o emdeku, przecież stamtąd przyszliście…”

Udostępnij

Parafrazując słowa Jonasza Kofty, z łezką w oku i ściśniętym gardłem żegnamy się z Wami – naszymi wychowankami i przyjaciółmi. Równo po 50 latach MDK w Lubinie przechodzi do historii. Nie jesteśmy w stanie podsumować półwiecznej działalności placówki, mamy jednak nadzieję, że zostanie ona w Waszej pamięci. Przez te lata przewinęły się przez nasze zajęcia tysiące dzieci i młodzieży.

 

Reklama

Na pewno są wśród Was tacy, którzy przychodzili w przedszkolu do naszego kina, prowadzonego przez Panią Ulę Banasiak. Wielu z Was przeszło ceramiczną i plastyczną szkołę pod okiem Pani Kochan i Półtorak. Gitarowych i pianistycznych umiejętności nabywaliście u Pana Ossowskiego i Pani Zgrzebnickiej. Mamy też nadzieję, że Pan Urbanowski pomógł Wam pokonać niedoskonałości w polskiej mowie. Jeśli mowa o mowie, to nie zapominajmy o naszych paniach od języków obcych – Pani Sztafińska, Półtorak, Koszykowska czy Hryniewicz. Scena MDK była dla wielu pierwszą sceną, na której wystąpili w życiu. Konkursy i przeglądy były organizowane przez prężnie działający Dział Imprez, który tworzyły Panie Szymańska, Piechowska, Tylicka-Półtorak, Trawińska i Strzałkowska. To w naszym MDK-u poznawaliście tajniki origami z Panem Szewczykiem, tańca z Panem Kuszczenką czy śpiewu u Pani Piwowarczyk. To tutaj Pani Lidia Głodowska uczyła Was jak kochać teatr. Dla pasjonatów komputerów i fotografii pracownię stworzyła Pani Beata Zioło.

Nie jesteśmy w stanie wymienić wszystkich nauczycieli, którzy z Wami pracowali, było ich wielu, niektórzy pracowali tu od lat, inni przemknęli.

Zawsze wspierała nas emdekowska administracja. Pani Kazubska, Dudkiewicz czy Budna zmagały się z „papierologią” w sekretariacie. Pan Krystian Zbylski dbał o to, by budynek był bezpieczny i przyjazny naszym wychowankom. Panie sprzątające też nie miały lekkiej pracy, zwłaszcza, gdy doprowadzały do porządku pracownie plastyczne i ceramiczne. We wszystkich cięższych sytuacjach zawsze wspierał je nasz konserwator Pan Józef.

Pisać można by bez końca. Chcielibyśmy, aby MDK zostawił ślad w Waszym sercu, dla wielu było to miejsce magiczne, miejsce, w którym pierwszy raz mogli rozwijać swoje pasje i zainteresowania.

Wierzymy także, że nauczyciele i pozostali pracownicy będą kultywować pamięć o naszej placówce, w której zostawili tak wiele lat swojej ciężkiej, ale dającej wiele satysfakcji, pracy.

Żegnamy się z Wami, mając nadzieję, że zostaniemy w waszej pamięci i sercu.

Pracownicy MDK

One thought on “„Pamiętajcie o emdeku, przecież stamtąd przyszliście…”

  1. Warto dodać, że przez 50 lat lubiński Młodzieżowy Dom Kultury, oprócz załogi pracowniczej, miał też grono dyrektorów/kapitanów, którzy w nie mniejszym stopniu zasługują na zbiorową pamięć lokalnej społeczności. Były to osoby nietuzinkowe (Stanisław Tokarczuk – pierwszy dyrektor, Jadwiga Kryglewska, Tadeusz Stojek, Danuta Chalimoniuk, Waldemar Dolecki – ostatni dyrektor), pod wodzą których lubińska placówka przez pół wieku udanie uzupełniała zajęcia szkolne – wzorowo wypełniała nałożone na nią zadania w dziedzinie edukacji i wychowania.
    Warto też pamiętać i to, że z MDK-u wywodzi się sama Pani dyrektor Centrum Działań Twórczych, Pani Anna Wiśniewska oraz na dziś znacząca część załogi tej nowej instytucji kultury (Panie: Elżbieta Kochan, Anna Pechytiak, Lidia Głodowska, Anna Piwowarczyk a także Pan Konstantin Kushchenko).

Comments are closed.

Top