Policjanci ewakuowali ludzi z bloku mieszkalnego, w którym wybuchł pożar.

Udostępnij

Policjanci Wydziału Prewencji lubińskiej komendy jako pierwsi zjawili się na miejscu pożaru, który wybuchł w jednym z bloków mieszkalnych przy ulicy Marii Skłodowskiej – Curie w Lubinie. Na klatce schodowej budynku panowało duże zadymienie. Mundurowi bez chwili wahania wyważyli drzwi do mieszkania na czwartym piętrze, w którym doszło do zaprószenia ognia. Kiedy upewnili się, że wewnątrz nikogo nie ma, ewakuowali osoby znajdujące się w sąsiednich lokalach. Dzięki szybkiej reakcji stróżów prawa nie doszło do tragedii. Pożar gasiły cztery zastępy straży pożarnej. Teraz śledczy ustalają przyczyny tego zdarzenia.

Reklama

-18 czerwca, około godziny 10.00, dyżurny komendy Powiatowej Policji w Lubinie  otrzymał informację, że na ulicy Marii Skłodowskiej – Curie pali się lokal w jednym z bloków mieszkalnych. Informacja ta natychmiast trafiła do wszystkich patroli na terenie miasta. Jako pierwsi na miejsce dotarli policjanci wydziału prewencji. W klatce budynku panowało duże zadymienie. Mundurowi bez chwili wahania weszli do mieszkania skąd wydobywały się kłęby dymu. Po otwarciu drzwi widoczny był tylko ogień. Na szczęście w lokalu tym w chwili zaprószenia ognia nikogo nie było – informuje asp. szt. Sylwia Serafin, oficer prasowy lubińskiej policji.

Funkcjonariusze natychmiast ruszyli z pomocą innym lokatorom. Wspólnie z kolegami ze straży pożarnej, którzy dotarli na miejsce chwilę później, ewakuowali mieszkańców tego bloku, w tym starszego mężczyznę mającego problemy z chodzeniem. Dzięki szybkiej akcji policjantów i strażaków, nikomu z lokatorów nic się nie stało. Pożar gasiły cztery zastępy straży pożarnej. Ogień oraz duże zadymienie szybko zostało opanowane.

Śledczy będą teraz ustalać przyczyny pożaru. Czynności procesowe będą kontynuowane z udziałem biegłego.

Galeria


źródło: KPP w Lubinie

Top