Ukradł płot, a później groził maczetą. Może trafić na 10 lat do więzienia

Udostępnij

Mieszkaniec Chojnowa postanowił ukraść przęsła ogrodzeniowe. Gdy właściciel ruszył za nim, złodziej zaczął mu grozić maczetą. Na szczęście policji udało się go zatrzymać. Teraz grozi mu 10 lat pozbawienia wolności.

 

Reklama

Policjanci z Chojnowa otrzymali zgłoszenie ws. nieznanego mężczyzny, który dokonał kradzieży przęseł ogrodzeniowych na jednej z posesji na terenie miasta. Równocześnie zgłaszający sprawę ruszył w pogoń za złodziejem.

– Funkcjonariusze natychmiast pojechali na miejsce, gdzie zastali sprawcę trzymającego w ręku maczetę i wykrzykującego wulgaryzmy. Bez wahania obezwładnili agresywnego mężczyznę i odebrali mu niebezpieczne narzędzie – informuje podkom. Wojciech Jabłoński z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.

Funkcjonariusze z Chojnowa ustalili, że zatrzymany 48-latek groził poszkodowanemu pozbawieniem życia i uszkodzeniem jego pojazdu. – Mężczyzna nie chciał podać swoich danych osobowych myśląc, że w ten sposób uniknie odpowiedzialności.

Jak się okazało, mieszkaniec Chojnowa jest poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Bolesławcu celem doprowadzenia do aresztu śledczego i odbycia kary 14 miesięcy pozbawienia wolności za popełnienie przestępstwa przeciwko mieniu.

Skradzione przęsła ogrodzeniowe przekazano właścicielowi, a sprawcę zatrzymano w policyjnym areszcie. Za dokonanie kradzieży rozbójniczej kodeks karny przewiduje nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Dlatego też o dalszych losach złodzieja z Chojnowa zadecyduje sąd.

Top