Lubin. Miasto kontra Klub Zagłębie Lubin

Udostępnij

Naczelny Sąd Administracyjny wyrokiem z dnia 7 marca 2017r., sygn. II FSK 295/15 oddalił skargę kasacyjną Klubu. – informuje rzecznik prasowy Zagłębia Lubin, Zygmunt Kogut.

Reklama

Tym samym utrzymana została w mocy interpretacja podatkowa Prezydenta Miasta Lubina z dnia 23.01.2014r., uznająca za nieprawidłowe stanowisko Klubu w przedmiocie kwalifikacji stadionu (bez płyty boiska) jako budynku. Wyrok NSA nie stanowi przy tym bezpośredniego obowiązku zapłaty przez Klub jakichkolwiek kwot na rzecz Urzędu Miasta w Lubinie tytułem podatku od nieruchomości od stadionu piłkarskiego.

Wbrew twierdzeniom rzecznika prasowego Urzędu Miasta w Lubinie cyt. „Klub piłkarski ma zapłacić miastu” oraz „wyrok NSA przyznaje większe pieniądze Lubinowi” nie można na obecnym etapie stawiać takich nieuprawnionych tez.

W sprawie określenia zobowiązania podatkowego za lata 2011 – 2014 oraz stwierdzenia nadpłaty podatku za lata 2011 – 2013, aktualnie toczą się bowiem odrębne postępowania podatkowe (sprawy rozpoznaje Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Legnicy).

Wskazać również należy, że zgodnie z polskim prawem podatkowym, interpretacja podatkowa Prezydenta Miasta Lubina nie ma mocy wiążącej Klubu (jako podatnika); nie można zatem mówić o nałożeniu na Klub jakichkolwiek obowiązków. – dodaje rzecznik.

– Wyrok NSA przyznaje większe pieniądze Lubinowi. Miasto wyliczyło podatek – 2% wartości – od zadaszonych trybun jak od budowli ( podobnie jak od np. parkingów). Klub stał na stanowisku, że trybuny są budynkiem nie budowlą (nazwa podobna, ale to istotna różnica w przepisach podatkowych!) i płacił podatek od powierzchni użytkowej. Naczelny Sąd Administracyjny przyznał jednak rację miastu prawomocnym wyrokiem. Tym samym klub powinien zapłacić miastu Lubin różnicę w podatku. Z odsetkami chodzi o około 3,5 miliona zł od roku 2013. Ta sama sytuacja dotyczy wielu miast w Polsce. – mówi rzecznik prezydenta Miasta Lubina, Jacek Mamiński.

Top